Ważniejsze
wydarzenia z życia Wojciecha
Witolda Jaruzelskiego
Część 7. W latach
transformacji: od początku 1991 r. do chwili obecnej.
31 stycznia 1991 r. Zakończenie
czynnej służby wojskowej.
22-26 lipca
1991 r. W.Jaruzelski wziął udział w seminarium środowo-europejskim "Sens
zmian" w Santander w Hiszpanii. Na zdjęciu poniżej w towarzystwie uczestników,
m.in. Królowej Hiszapnii Zofii, Adama Michnika i Jirzego Diensbira.
19 sierpnia 1991 r. W.Jaruzelski udziela
telefonicznej konsultacji prezydentowi L.Wałęsie w czasie trwania puczu w
Moskwie.
22 listopada
1991 r. W.Jaruzelski wziął udział w spotkaniu w budynku NOT na zaproszenie
Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników Polskich. Na spotkaniu wyjaśnił m.in.
dlaczego nie składa kwiatów na grobie gen.Andersa na Monte Cassino.
Wynika to z
osobistego żalu ponieważ Anders zostawił na pastwę losu w ZSRR miliony Polaków,
między innymi gen.W.Jaruzelskiego.
9 grudnia 1991 r. KPN złożył w Sejmowej
Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej wniosek o postawienie gen.Jaruzelskiego
i 25 członków WRON i Rady Państwa PRL przed Trybunałem Stanu z wprowadzenie
stanu wojennego. Komisja prowadzi postępowanie do 1996 r. gdy na jej wniosek
Sejm ostatecznie umarza sprawę.
1992 r. Publikacja bestsellera
autorstwa W.Jaruzelskiego p.t. "Stan wojenny dlaczego...". (Oficyna
Wydawnicza BGW). W tym samym roku ukazuje się również kolejna książka W.Jaruzelskiego
w języku francuskim pt. "Les chaines et le refuge. Memoires. Suvis d'une
entretien avec Adam Michnik". Edition L.C.Lattes. ("Kajdany i schronienie
Wspomnienia. Uzupełnione rozmową z A.Michnikiem) przetłumaczona następnie
na język niemiecki. W.Jaruzelski jest również autorem szeregu innych poczytnych
pozycji których lista znajdują się na odrębnej
stronie.
18 kwietnia 1992 r. Wojciech
Jaruzelski spotkał się w czasie przyjęcia dyplomatycznego w hotelu Forum z red.
Zygmuntem Broniarkiem i jego małożonką Elżbietą (zdjęcie poniżej)
24 kwietnia 1992 r. W czasie tourne
promującego książkę "Les chaines et le refuge" we Francji, Wojciech
Jaruzelski został przyjęty przez prezydenta kraju - Francois Mitterand'a.
Wystąpił także w mediach, m.in. razem z Adamem Michnikiem w popularnym
francuskim programie telewizyjnym "La
Marche du siècle". Link:
zdjęcie z
występu telewizyjnego
29 kwietnia 1992 r. Minister
sprawiedliwości wnioskował postawienie W.Jaruzelskiego i Cz.Kiszczaka przed
Trybunałem Stanu za niszczenie protokołów Biura Politycznego w 1989 r.
21 maja 1992 r.
W.Jaruzelski na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie spotyka się z
czytelnikami i podpisuje egzemplarze bestsellera "Stan wojenny dlaczego..."
20 marca 1993 r. Wojciech Jaruzelski wziął
udział w inauguracji II Kongresu SdRP. Na zdjęciu podczas obrad wraz
Włodzimierzem Cimoszewiczem.
1 maja 1993 r. W.Jaruzelski
wziął udział w pochodzie 1-majowym na Placu Teatralnym.
15 lipca 1994 r. W.Jaruzelski uczestniczył w sesji popularnonaukowej poświęconej genezie
Ludowego Wojska Polskiego w ramach obchodów 50. rocznicy powstania LWP.
19 sierpnia 1994 r. W.Jaruzelski wziął
udział w pogrzebie Stanisława Gucwy,
długoletniego prezesa NK Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i byłego marszałka
Sejmu.
24-28 sierpnia 1994 r.
Wojciech Jaruzelski przewodniczył w Madrycie
pięciodniowej sesji poświęconej problemom przezwyciężenia konfliktu bałkańskiego
oraz przemianom demokratycznym w państwach środkowej i wschodniej Europy.
Organizatorem konferencji był madrycki Uniwersytet Międzynarodowy im. Menendeza
Palayo. W przemówieniu podsumowującym obrady Wojciech Jaruzelski zwrócił uwagę
na polskie doświadczenia w procesie transformacji ustrojowej, jakie mogą okazać
się pożyteczne w kształtowaniu nowych stosunków na Półwyspie Bałkańskim.
11 października 1994 r. Stanisław Helski
ugodził kamieniem Wojciecha Jaruzelskiego w czasie spotkania we Wrocławiu.
W.Jaruzelski doznał poważnych obrażeń ale nie zagroziły one jego życiu.
Stanisław Helski został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu oraz 200 zł
grzywny, choć Wojciech
Jaruzelski trzykrotnie zwracał się do sądu o niekaranie Helskiego i publicznie wybaczył mu zamach. Helski w stanie wojennym był więziony za
działalność opozycyjną i oskarżał władze o doprowadzenie do ruiny jego
gospodarstwa. Zmarł w lipcu 2004 r.
28 października 1994 r.
Sejmowa komisja odpowiedzialności konstytucyjnej na wniosek Andrzeja Micewskiego
potępiła atak Stanisława Helskiego na gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Marzec 1995 r. Prokuratura skierowała do
sądu akt oskarżenia w sprawie tzw. Wydarzeń Grudniowych 1970 r. W.Jaruzelski
wśród oskarżonych.
10 maja 1995 r. W.Jaruzelski wziął udział w
I Kongresie Związku Kombatantów RP i Byłych
Więźniów Politycznych.
22 sierpnia 1995 r. W.Jaruzelski po raz
kolejny stawał przed sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej. Na
zdjęciu poniżej z S.Kanią, A.Micewskimi J.Wiatrem.
1996 r. W.Jaruzelski, korzystając z
ustawy o przywilejach byłych prezydentów otwiera swoje oficjalne biuro w Alejach
Jerozolimskich (wcześniej korzystał z pomieszczenia udostępnianego mu przez
wydawnictwo BGW)
13 lutego 1996 r. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej uchwaliła,
że zaproponuje Sejmowi umorzenie postępowania o postawienie przed Trybunałem
Stanu autorów stanu wojennego.
Maj 1996 r. W 51 rocznicę zakończenia wojny generałowie Wojciech
Jaruzelski i Florian Siwicki zostali odznaczeni w ambasadzie Rosji medalami
imienia marszałka Żukowa za wkład w pokonanie nazistowskich Niemiec.
14 maja 1998 r. Wojciech Jaruzelski i
Florian Siwicki wzięli udział w odsłonięciu
pomnika i symbolicznej mogiły 510 poległych w bitwie pod Lenino żołnierzy 1
Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki na warszawskich Powązkach.
6 lipca 1998 r. - Z okazji 75-lecia
urodzin gen. armii Wojciecha Jaruzelskiego odbyło się uroczyste spotkanie w
Klubie Generałów WP. Na zdjęciu poniżej z lewej strony gen. Jaruzelskiego - gen.
bryg. pil. Michał Polech, z prawej prezes Klubu Generałów WP gen. broni pil.
Roman Paszkowski.
1999 r.
Nakładem wydawnictwa Książka i Wiedza ukazuje się kolejna książka
W.Jaruzelskiego pt. "Różnić się mądrze. Jak doszło do stanu wojennego".
16 maja 1999 r. W.Jaruzelski wziął udział w
konferencji pt. "Trzy transformacje: Polska -
Chile - Hiszpania" z okazji dziesięciolecia Gazety Wyborczej. W przerwie
powiedział m.in. "Wszystko musi dojrzeć. Zboże, owoc i człowiek. Ja długo
dojrzewałem do decyzji, które trzeba było podjąć w końcu lat osiemdziesiątych".
Sierpień 1999 r. Wojciech Jaruzelski razem
z Florianem Siwickim odznaczeni zostają w warszawskim ratuszu medalem "Cztery
Wieki Stołeczności Warszawy". Wręczył je ówczesny wiceprezydent miasta Jacek
Zdrojewski na spotkaniu z Klubem Generałów.
21 grudnia 1999 r. W.Jaruzelski zwraca
medal otrzymany w sierpniu po wiadomości prasowej informującej, że prezydent
Warszawy Paweł Piskorski nie podtrzymałby tej decyzji gdyby był o niej
poinformowany. W liście do prezydenta miasta W.Jaruzelski pisze m.in. "Z cała
powaga przyjąłem też Pańskie stwierdzenie, iż Pan nie przyznałby mi tego medalu.
Wyciągając z powyższego logiczny wniosek, zwracam go na Pańskie ręce. Będę
starał się zadowolić medalem z 1945 roku Za Wyzwolenie Warszawy, a także orderem
Virtuti Militari, dwoma Krzyżami Walecznych oraz trzema srebrnymi Medalami
Zasłużonym na Polu Chwały, w których to odznaczeniach mieści się cząstka uznania
również dla warszawskiego etapu mej żołnierskiej drogi".
2 marca 2001 r. Wojciech
Jaruzelski jako jedyny były przywódca kraju bloku socjalistycznego jest
gościem na uroczystych obchodach 70 urodzin laureata Pokojowej Nagrody Nobla Michaiła S.Gorbaczowa w Moskwie.
Na stronie z
nagraniami fragment wywiadu udzielonego telewizji NTV w czasie bankietu
urodzinowego.
28 marca 2001 r. W.Jaruzelski
spotyka się ponownie z M.Gorbaczowem, tym razem na konferencji w St.Vincent we
Włoszech.
16 października 2001
r. Rozpoczęcie procesu w sprawie tzw. Wydarzeń Grudniowych 1970 r.
18 października i 8 listopada 2001 r.
W.Jaruzelski złożył wyjaśnienia przed sądem. Pierwsze z nich rozpoczyna się
słowami: "Wysoki Sądzie! Oskarżenie jest bezpodstawne. Są w nim zasadnicze
luki, ewidentne błędy i manipulacje a nawet mijanie się z prawdą. Wykażę to w
dalszej części oświadczenia. A teraz oświadczam, iż w czasie tragicznych
wydarzeń w grudniu 1970 r. na Wybrzeżu: nie postąpiłem wbrew Konstytucji; nie
wydałem rozkazu użycia broni; nie popełniłem przestępstwa." Pełny tekst
oświadczeń w odrębnej publikacji W.Jaruzelskiego pt."Wyjaśniam"
dane na
liście literatury
11 grudnia 2001 r. Wojciech Jaruzelski
wraz z Mieczysławem F. Rakowskim zwiedzili wystawę "Stan wojenny dwadzieścia lat
później" w Centralnej Bibliotece Wojskowej w Warszawie.
12 i 13 marca 2002 r. W.Jaruzelski po
wznowieniu procesu składa nowe, zasadniczo rozszerzone i uzupełnione
wyjaśnienie. Jego tekst opublikowano w książce W.Jaruzelskiego pt. "Przed
sądem".
28 czerwca 2002 r.
W.Jaruzelski wziął udział w promocji książek Wydawnictwa "Adam Marszałek". Po promocji prezes wydawnictwa dr Adam
Marszałek wydał w swej rezydencji bankiet na cześć generała Jaruzelskiego,
w którym uczestniczyło wielu przedstawicieli świata polityki, biznesu i nauki.
Link: Sprawozdanie z
fotografiami na stronie wydawnictwa.
Listopad 2002 r. Generał Jaruzelski
otworzył uroczyście galerię fotografii szefów Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego. Link:
Artykuł w
'Polsce Zbrojnej'.
6 grudnia 2002 r. Wojciech
Jaruzelski wystąpił na seminarium naukowym "Senatus consilia. Od konfrontacji
do negocjacji” poświęconemu dorobkowi Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym
Rady Państwa. Tekst
referatu
11 marca 2003 r. Wojciech
Jaruzelski wystosował list do dyrektora Biura Edukacji Publicznej Instytutu
Pamięci Narodowej (IPN) Pawła Machcewicza. (pełny
tekst tu)
29 czerwca 2003 r. Wojciech
Jaruzelski wziął udział w II Kongresie Sojuszu Lewicy Demokratycznej w
Warszawie na którym został powitany owacją. Zdjęcie na stronie "Wojciech
Jaruzelski jako Mąż Stanu"
8 czerwca 2003 r. Wojciech
Jaruzelski wziął udział w referendum akcesyjnym. Wcześniej publicznie wypowiadał
się za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej wskazując jednoznacznie
ze stanem wojennym osobiście utorował drogę do integracji Polski z UE.
W wywiadzie dla Gazety Wyborczej (29 maja 2003 r.) powiedział m.in.: >Jeśli
nie byłoby 13 grudnia 1981 r. w Warszawie, to czy i jak doszłoby do 13
grudnia 2002 r. w Kopenhadze? Odpowiedź można odczytać w oficjalnej wypowiedzi
Breżniewa z 1 marca 1982 r. Mam pod ręką ten tekst: "Gdyby komuniści ustąpili
drogi kontrrewolucji, gdyby drgnęli pod wściekłymi atakami wrogów socjalizmu,
losy Polski, stabilność w Europie, a również na całym świecie byłyby zagrożone".<
8 lipca 2003 r. Prezydent
RP Aleksander Kwaśniewski podjął uroczystym obiadem gen.Wojciecha Jaruzelskiego
w 80-lecie jego urodzin. W obiedzie uczestniczyli m.in. premier Leszek
Miller, wicepremier Marek Pol i szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz. List
gratulacyjny z okazji urodzin przesłał W.Jaruzelskiemu m.in. Marszałek
Senatu RP prof.Longin Pastusiak. Czytamy w nim "W dorobku życia godnym
najwyższego szacunku i uznania - czy to w żołnierskich sortach, czy prezydenckiej
oprawie Belwederu - łączył Pan zawsze prawość i odwagę, wiedzę i wrażliwość
na sprawy społeczne, poczucie obowiązku wojskowego i cywilnego z głębokim
humanizmem. Zyskał Pan w społeczeństwie polskim wielki szacunek". W ramach
nieformalnej części urodzin Jerzy Wiatr przypomniał, że generał Jaruzelski był
jednym z niewielu oficerów na świecie, który odmówił przyjęcia stopnia
marszałka.
19 września 2003 r. Wojciech
Jaruzelski wziął udział w premierze filmu "Stara Baśń" w reżyserii Jerzego
Hoffmana, która odbyła się w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w
Warszawie. Na zdjęciu W.Jaruzelski składa gratulacje reżyserowi.
26 listopada 2003 r. Wojciech
Jaruzelski udzielił wywiadu Pierwszemu Kanałowi telewizji rosyjskiej w
Moskwie. Wywiad do filmu "Rok 1989" przeprowadził znany dziennikarz rosyjski
Andriej Czerkizow.
6
grudnia 2003 r. Genrał Jaruzelski wziął udział w programie TV "Kulisy i
Sensacje".
12-13
grudnia 2003 r. Po raz pierwszy obok uczestników pikiety Ligi
Republikańskiej przed domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego w rocznicę wprowadzenie
stanu wojennego manifestowali także jego zwolennicy z Federacji Młodych
Socjaldemokratów. W.Jaruzelski wyszedł do nich witany oklaskami.
9 lutego 2004 r. Wojciech
Jaruzelski spotkał się z seniorami SLD w Krakowie.
Wiosna 2004 r. Przyszedł na świat wnuk
gen.W.Jaruzelskiego - Gustaw Fedyniak-Jaruzelski.
26 czerwca 2004 r. W.Jaruzelski wziął
udział w pogrzebie zasłużonego działacza demokratycznego Jacka Kuronia.
4 października 2004 r. Wojciech Jaruzelski
razem z małżonką wziął udział w bankiecie z okazji 15tej rocznicy zjednoczenia
Niemiec w hotelu Sheraton w Warszawie.
18 października 2004 r. Katowicki
oddział IPN wszczął śledztwo w sprawie odpowiedzialności Rady Państwa za
wprowadzenie stanu wojennego.
27 listopada 2004 r. W.Jaruzelski
odwiedził 13te Targi Książki Historycznej w klubie garnizonowym w Alei
Niepodległości w Warszawie, gdzie podpisywał swoje książki.
18 grudnia 2004 r. Wojciech
Jaruzelski wziął udział w III Kongresie SLD w Hotelu Gromada w Warszawie na którym został powitany owacją. Na
zdjęciu razem z delegatem z Dolnego Śląska Patrickiem Kibangokiem.
4-6 marca 2005 r. W.Jaruzelski wziął udział
w Forum Polityki Światowej w Turynie (brali w nim także udział Lech Wałęsa i
Mieczysław F.Rakowski). W swoich wypowiedziach podkreślał kluczową role
Michaiła Gorbaczowa dla przemian jakie dokonały się w Polsce po 1985 r.
W.Jaruzelski przypomniał także, że gdy w lipcu 1988 r. Gorbaczow z małżonką
odwiedzili Polskę cieszyli się niezwykłą popularnością. Jak stwierdził, "nikt,
poza papieżem-Polakiem, nie był tak entuzjastycznie witany jak Gorbaczow.
Sondaże wykazywały w stosunku do niego 78 proc. sympatii i tylko 5 proc.
antypatii. To wskaźnik, jakiego nie odnotował żaden przywódca zachodni."
Po raz kolejny zauważył także, że "wszystko musi dojrzeć, i chleb i zboże",
tym razem jednak wypowiadał się po rosyjsku. Jak odnotowało rosyjskie wydanie
Newsweeka: О постепенности говорил Войцех Ярузельский - по-русски, с
мягким польским акцентом, по возможности избегая ударений на последний слог:
«Все должно созреть - и хлеб, и плод. Слишком быстрый скачок мог бы вызвать
лавину, водопад».
http://www.runewsweek.ru/rubrics/?rubric=country&rid=92
Po zakończeniu obrad Forum dnia 6
marca W.Jaruzeski wystąpił we
włoskiej telewizji RaiTre w popularnym talk-show pt. "Che tempo che fa" w którym
udzielił wywiadu znanemu dziennikarzowi Fabio Fazio. Link:
Strona Programu "Che tempo che fa"
8 maja 2005 r. W.Jaruzelski udał się w
towarzystwie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
W jego przeddzień złożyli wspólnie kwiaty na grobach ofiar NKWD na
Cmentarzu Dońskim (m.in. na grobie Generała Okulickiego) oraz pod pomnikiem poświęconym ofiarom Gułagu na placu Łubiańskim
(kamieniu z Wysp Sołowieckich).
Zdjęcia z
wizyty w Moskwie na pod-stronie poświęconej wizytom W.Jaruzelskiego na Kremlu.
9 maja 2005 r. W.Jaruzelski wziął udział w
obchodach 60 rocznicy Dnia Zwycięstwa w Moskwie w czasie których został
odznaczony przez prezydenta Władymira Putina "Orderem 60-lecia Zwycięstwa".
Gazecie Rzeczpospolita (z 13 maja 2005 r.) oświadczył m.in. "Choć przez kilka
tygodni w Polsce trwała kampania, krytykująca mój wyjazd, uważałem, że
powinienem jechać. Zwłaszcza że otrzymałem zgodę na wyjazd do Kraju Ałtajskiego,
żeby być przy grobie swojego ojca, co ma też swoją wymowę. I dziś jestem
przekonany, że zrobiłem słusznie. Wystąpiłem jako najstarszy kombatant Wojska
Polskiego i gdyby mnie nie było w Pałacu Kremlowskim, gdzie zostałem odznaczony,
wśród kombatantów-byłych głów państw z Cypru, Chorwacji, Albanii i byłego króla
Rumunii zabrakłoby Polaka. Uważam, że Wojsko Polskie zasłużyło na to, by jego
wkład został w ten sposób podkreślony."
10-12 maja 2005 r. W.Jaruzelski przebywał
z wizytą na Syberii. Odwiedził grób swojego ojca w Bijsku oraz stojący obok pomnik upamiętniający represjonowanych Polaków. (o
cmentarzu więcej tu). Hołd ofiarom represji oddał razem z gubernatorem Kraju
Ałtajskiego Michaiłem Jewdokimowem, prezydentem Republiki Ałtaj Michaiłem
Łapszynem i burmistrzem Bijska Iwanem Kiczmarenko. Poza tym W.Jaruzelski zwiedził m.in. fabrykę
"Prodmaszu", w której pracował do
1942 roku i spotkał się z członkami polskiej wspólnoty "Orzeł Biały".
Odwiedził także dom, w którym mieszkała rodzina Jaruzelskich w czasie zesłania w Bijsku.
Miejscowej prasie oświadczył m.in. "Bardzo się cieszę, że jestem w Rosji w te
święte dla niej dni. Gdy zaczynała się wojna miałem 18 lat. Był to straszny
okres ale pamiętam ciepło syberyjskich serc, ciepło z którym przyjmowała nas ta
ziemia". Poniżej zdjęcia z wizyty w Bijsku. Od lewej: z księdzem
Andrzejem Obuchowskim z Bijska, złożenie wieńców pod pomnikiem Wojny Ojczyźnianej i w
czasie spotkania z weteranami.
Z okazji wizyty w Rosji i 60
rocznicy zakończenia II Wojny Światowej Generał Jaruzelski udzielił mediom
rosyjskim całego szeregu wywiadów.
O niektórych z nich więcej na oddzielnej stronie Tam także odpowiedź
gen.Jaruzelskiego na ataki na jego osobę w sprawie owych wypowiedzi.
16 maja 2005 r. Wojciech
Jaruzelski wygłosił przemówienie
na seminarium z okazji 60 rocznicy zakończenia II Wojny Światowej.
(pełny
tekst tu)
22 maja 2005 r. W.Jaruzelski odbył debatę
telewizyjną (w 2 programie TVP) ze swoim następcą na stanowisku prezydenta
RP -Lechem Wałęsą. Obaj byli prezydenci omówili węzłowe zagadnienia dotyczące
interpretacji powojennej historii Polski. Na prośbę L.Wałęsy W.Jaruzelski
przekazał mu wyrazy współczucia i ubolewania z powodu rozpowszechniania
fałszywych pogłosek na temat rzekomej współpracy drugiego Prezydenta III RP ze
Służbą Bezpieczeństwa PRL. W.Jaruzelski zaświadczył jednocześnie na prośbę
L.Wałęsy, że pogłoski takie są fałszywe i poinformował, że sam nie polecał nigdy
prowadzenia działań przeciw L.Wałęsie. Na zdjęciu poniżej w drodze do studia z
L.Wałęsą.
3 czerwca 2005 r." Trybuna" publikuje
pierwsze fragmenty długo oczekiwanej książki W.Jaruzelskiego "Pod prąd" (Wyd.
Komandor).
W.Jaruzelski odbrązawia w niej "Solidarność" wskazując m.in. że jej
radykalne skrzydło omal nie doprowadziło kraju do katastrofy w 1981 r. Generał
Jaruzelski pisze też, że symboliczny ocet na pólkach to zasługa "Solidarności".
Ujawnia jednocześnie tajny plan Stanisława Cioska z jesieni 1981 "przesunięć
ludności zamieszkującej wielkie aglomeracje. Chodziło o czasowe przegrupowanie i
skoncentrowanie mieszkańców w wytypowanych dzielnicach. Tylko one byłyby
ogrzewane. Ciosek, człowiek spokojny, rzeczowy, kompetentny, miał świadomość
miary zapaści. Rząd podzielał ten niepokój. Ilu ludzi nie przeżyłoby tej zimy?".
8 czerwca 2005 r. Dziennikarze stacji TVN
oskarżyli W.Jaruzelskiego o współpracę z Głównym Zarządem Informacji, ówczesnym
kontrwywiadem wojskowym od roku 1946. W odpowiedzi na zarzuty oświadczył on: "Oskarżenia
są nonsensowne. Mówi się o mnie jako o podpułkowniku, gdy ja w 1946 roku byłem
kapitanem. Nie ma na tym dokumencie żadnego mojego podpisu, ani oświadczenia.
Trwa polowanie na moją osobę. Nasila się ono i będzie nasilać. Jest to
prawdopodobnie związane z moją najnowszą książką >Pod prąd<, która pokazuje
wiele wstydliwych faktów, a w szczególności wystawia nie najlepsze świadectwo
niektórym historykom i politykom. Nie chcę się więc teraz angażować w szaleństwo
teczkowo-lustracyjne. Uważam, że jeśli tego typu sprawy mają być poważnie
rozpatrzone, to tylko przez komisję prawdy, o której szczegółowo mówiłem w
przeszłości. Uwałacza mi prowadzenie dyskusji niemal w kategorii oskarżonego z
ludźmi, którzy nie mają do tego ani politycznego, ani moralnego tytułu".
(Trybuna, 9 VI 2005).
6 lipca 2005 r. Generał Wojciech
Jaruzelski obchodził w Płocku swoje 82 urodziny. Przyjechał na zaproszenie Rady
Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Płocku oraz środowisk lewicowych do
Spółdzielczego Domu Kultury. Podczas wizyty podpisywał również swoją ostatnią
książkę "Pod Prąd". W spotkaniu udział wzięło ok. 300 osób. Oprócz życzeń i
podpisywania książek, jubilat odpowiadał na liczne pytania wyjaśniając m.in. iż
wie, "że za czasów komunizmu dochodziło do wielu niepotrzebnych aktów
przemocy, prześladowań. Wielu ludzi ucierpiało. Ale nie było tak wielu głodnych
dzieci, ludzi, którzy żyją na skraju nędzy. To rozwiązaniem tego problemu
powinni zajmować się dziś politycy." Więcej:
link na stronę SLD.
21 sierpnia 2005 r. W.Jaruzelski występując
w telewizji czeskiej po raz kolejny przeprosił Czechów za udział LWP w
interwencji 1968 r. w Czechosłowacji (wojska pod dowództwem gen. Siwickiego
zdobyły wtedy m.in. Hradec Kralowe). W.Jaruzelski, ówczesny minister obrony
zwrócił uwagę na swoje własne cierpienia w tym czasie stwierdzając, że "politycznie
był to głupi akt ale niepodpisanie rozkazu byłoby nierealne".
Październik 2005 r. O zwrot willi przy
ulicy Ikara w której zamieszkuje gen.Jaruzelski ubiega się rodzina Przedpełskich
- dawnych właścicieli budynku. W.Jaruzellski odpiera ich żądania wskazując, że
wille kupił zgodnie z prawem od skarbu państwa i posiada odpowiedni akt
notarialny oraz jest wpisany do księgi wieczystej wraz żoną jako właściciel.
Stanowisko rodziny Przedpełskich przedstawia strona internetowa
www.ikara5.com
18 października 2005 r. W.Jaruzelski
zeznawał w procesie dotyczącym pacyfikacji w kopalni Wujek w 1981 r.
25 października 2005 r.
W.Jaruzelski wziął udział w spotkaniu ze studentami szkół ekonomicznych które
odbyło się w WSPiZ im. Koźmińskiego w Warszawie a zostało zorganizowane przez
Studenckie Koło Naukowe "Tygryski" (młodzieżówkę ośrodka G.Kołodki
"Tiger")
25 listopada 2005 r.
W.Jaruzelski wystosował list to dyrektora programu I TVP M.Grzywaczewskiego w
sprawie wypowiedzi L.Kowalskiego dla Wiadomości TVP.
Tekst listu tu
12 grudnia 2005 r. Mazowiecki
Sojusz Lewicy Demokratycznej w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego stanął w
obronie generała Wojciecha Jaruzelskiego. - Wiemy, że nie wszyscy rodacy
podzielają nasz pogląd, iż stan wojenny uratował nasz kraj przed radziecką
interwencją. Zwracamy się z apelem, aby ten fakt rozstrzygali historycy, a nie
politycy - czytamy m.in. w oświadczeniu podpisanym przez Jacka Pużuka, szefa
Sojuszu na Mazowszu i Grzegorza Walkiewicza, członka zarządu SLD w regionie. I
dalej: - Generał Jaruzelski nie unika odpowiedzialności za swoje czynny, jak
wielokrotnie deklarował, pragnie bronić swoich racji przed niezależną komisją
historyczną. Jesień swego życia spędza na salach sądowych, pomimo nienajlepszego
stanu zdrowia nie unika spotkań z wymiarem sprawiedliwości. Czym innym jest
merytoryczny spór historyków, czym innym jest majestat sądu, a zupełnie czymś
innym jest rozwydrzony tłum. W nocy z 12 na 13 grudnia członkowie Sojuszu
Lewicy Demokratycznej jak również Federacji Młodych Socjaldemokratów objęli
„symboliczną wartę“ pod domem generała w Warszawie.
11 stycznia 2006 r. Prasa
centralna donosi, iż gen.Wojciech Jaruzelski ma być świadkiem w procesie
beatyfikacyjnym Jana Pawła II.
23 lutego 2006 r.
Prezydent RP Lech Kaczyński podpisuje postanowienie o
odznaczeniu gen. Wojciecha Jaruzelskiego „Krzyżem Zesłańców Sybiru”.
24 marca 2006 r. Kierownik Urzędu ds.
Kombatantów minister Jan Turski wręcza gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu nadany
przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego „Krzyż Zesłańców Sybiru.” W uroczystości
towarzyszy m.in. wnioskodawca nadania byłemu Prezydentowi odznaczenia - prezes
Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, generał Wacław Szklarski.
28 marca 2006 r. W programie „Teraz
My!” (TVN) Andrzej Morozowski i Tomasz Sekielski pytają gościa – min. Macieja
Łopińskiego z Kancelarii Prezydenta o przesłanki jakimi kierował się Lech
Kaczyński odznaczając gen. Jaruzelskiego „Krzyżem Zesłańców Sybiru”. Maciej
Łopiński, że „być może ktoś z urzędników Kancelarii pomylił się” i
oświadcza, że „prezydent omyłkowo podpisał decyzję w tej sprawie.”
29 marca 2006 r.
Szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Andrzej
Urbański poinformował w specjalnym oświadczeniu, że prezydent wiedział, iż do
Kancelarii trafił wniosek o przyznanie gen. Jaruzelskiemu odznaczenia. Ale - jak
podkreślił - prezydent nie życzył sobie rozpatrywania tego wniosku przed 3 maja.
Jak tłumaczył, Lech Kaczyński chciał, żeby wniosek został rozpatrzony po tej
dacie, bo 3 maja prezydent chce odznaczyć orderami te osoby, które "w latach
70. i 80. poświęciły życie na walkę o niepodległość Polski i na walkę z gen.
Jaruzelskim i jego ekipą". Wyjaśniając, w jaki sposób doszło do przyznania
gen. Jaruzelskiemu odznaczenia, Urbański stwierdził, że "pracownicy
Kancelarii Prezydenta RP, z wieloletnim w niej stażem, wbrew woli prezydenta, a
także bez wiedzy i zgody Dyrektora Biura Kadr i Odznaczeń, wpisali nazwisko
generała na listę odznaczonych i przekazali do podpisu prezydentowi".
30 marca 2006 r.
Gen. Wojciech Jaruzelski zwrócił prezydentowi Lechowi
Kaczyńskiemu Krzyż Zesłańców Sybiru wraz z legitymacją. Zapowiedział, że
uzasadnienie tej decyzji znajdzie się w prasie 31 marca 2006r.
31 marca 2006 r Zgodnie z zapowiedzią
m.in. „Gazeta Wyborcza” drukuje list skierowany przez gen. Jaruzelskiego do
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Generał pisze w nim m.in:
"Fakt nadania mi »Krzyża Zesłańców Sybiru« wywołał burzliwe
medialne komentarze. Nastąpiły też wypowiedzi oficjalne, w szczególności Szefa
Kancelarii Prezydenta RP Pana Andrzeja Urbańskiego. Z szacunkiem dla
reprezentatywnego przezeń Urzędu głos ten odebrałem ze szczególną uwagą.
Dowiedziałem się, że podpis na wręczonej mi legitymacji znalazł się tam bez
Pańskiej wiedzy i woli. Wskazany został »łańcuszek odpowiedzialnych«.
Zapowiedziano surowe konsekwencje. Ubolewam, że powstała sytuacja może sprawiać
Panu Prezydentowi osobistą przykrość. Nie mogłem tego przewidzieć. Przyjąłem to
odznaczenie z błędnym - jak się okazało - założeniem, iż są pewne okoliczności,
pozwalające wznieść się ponad historyczne animozje i podziały."
Pełny
tekst listu tu
31 marca 2006 r. W wypowiedzi dla
Radia Gdańsk Metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Gocłowski stwierdził, iż „nie
wierzy, by prezydent Lech Kaczyński nie wiedział, że podpisuje decyzję o
przyznaniu odznaczenia Wojciechowi Jaruzelskiemu. (...) Chociaż nie jestem
sympatykiem pana Jaruzelskiego, to uważam że zachował się pięknie, godnie.
Gratuluję mu tego, że oddał to i nie chce mieć z tym nic wspólnego" -
powiedział arcybiskup Gocłowski zaznaczając,
że „wstydzi
się za powstałe wokół tej sprawy zamieszanie.” Dodał, że w jego rodzinie
byli Sybiracy. Ojciec spędził na Syberii 5 lat, a szwagier zginął na Wschodzie.
31 marca 2006 r. Generałowi
Wojciechowi Jaruzelskiemu prokurator Instytutu Pamięci Narodowej stawia dwa
zarzuty zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8. Generał „odmawia
składania wyjaśnień do czasu otrzymania pisemnego uzasadnienia zarzutów.”
Jeden dotyczy kierowania "zorganizowanym związkiem przestępczym o charakterze
zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw", takich jak internowanie,
skazywanie na więzienie, naruszanie nietykalności cielesnej oraz praw
pracowniczych. Drugi zarzut to podżeganie 13 grudnia 1981 r. członków Rady
Państwa PRL (która formalnie wprowadziła stan wojenny) do przekroczenia ich
uprawnień poprzez uchwalenie w trakcie trwania sesji Sejmu PRL i wbrew
Konstytucji dekretów o stanie wojennym.
31 marca 2006 r.
Bezpośrednio po powrocie z przesłuchania w IPN gen.
Wojciech Jaruzelski udziela półgodzinnego wywiadu red. Januszowi Sejmejowi z TVP
S.A. Rozmowa dwukrotnie tego dnia emitowana jest na antenie TVP-3. W
rozmowie tej Generał mówił m.in., że został tylko zapoznany przez IPN z treścią
zarzutu; zapowiedziano mu, że wkrótce dostanie jego obszerne pisemne
uzasadnienie. Zapowiedział, że złoży wyjaśnienia ok. 10 maja, na kolejnym
przesłuchaniu. Dodał, że jeśli dojdzie do procesu, będzie to "sąd moralny"
nad "tymi w mundurach i bez mundurów" oraz "milionami, którzy poparli
stan wojenny".
O wprowadzeniu w
1981 r. stanu wojennego Jaruzelski mówi, że "ta decyzja była okaleczeniem,
ale i ocaleniem" państwa polskiego. Były przewodniczący Wojskowej Rady
Ocalenia Narodowego podkreślił, że szczególnie leży mu na sercu dobre imię
Wojska Polskiego, które realizowało stan wojenny, czyniło "z pełną
świadomością, że broni społeczeństwa". Pytany, czy ma wyrzuty sumienia w
związku z wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce, Generał mówił, że z upływem
czasu i doświadczenia życiowego, utwierdza się w przekonaniu, że była to słuszna
decyzja. Dodał, że przekonuje go o tym dodatkowo dokumentacja, która była m.in.
gromadzona przez sejmową komisję odpowiedzialności konstytucyjnej.
Odpowiadając na pytanie, czy IPN działa w jego sprawie na "zamówienie
polityczne" odparł, że nie ma "prawa ani formalnych podstaw", by
formułować takie sądy. Ale mogę mówić o klimacie i dość czytelnych układach
personalnych w IPN - dodał, nie rozwijając tej wypowiedzi.
Wierzę, że w państwie prawnym zadecyduje prawo - jeśli nie na
etapie śledztwa, to na etapie procesu; że niezawisły sąd będzie potrafił ocenić
tę bolesną prawdę - powiedział.
3 kwietnia 2006 r . Radio RMF FM
nadaje rozmowę z gen. Wojciechem Jaruzelskim na temat stawianych Mu zarzutów.
"Uważam to przede wszystkim za działanie bardzo niesprawiedliwe, nie
odpowiadające rzeczywistości owego czasu" - powiedział Generał. Rada Państwa
wydając uchwałę - zgodnie z Konstytucją - miała prawo wprowadzić stan wojenny.
Natomiast nie miała prawa, w związku z trwającą sesją Sejmu, wydawać dokumentów
wykonawczych, czyli dekretów. "Te dekrety zostały potem zatwierdzone przez
posiedzenie Sejmu 25. stycznia 1982 roku. (...) Gdyby te dekrety nie były wydane
to byłyby wydane zarządzenia ministra, rady ministrów, rządu i funkcjonowałby
tak samo" - dodał.
5 kwietnia 2006 r. Rosyjski dziennik
Izwiestia zamieszcza obszerny materiał poświęcony ostatnim działaniom IPN
„wymierzonym w osobę byłego Prezydenta Polski.” Autorzy cytują między innymi
wypowiedź Generała: "Grozi mi osiem lat więzienia. Prokuratorzy - trzeba
przyznać - są dużymi optymistami. Są przekonani, że pożyję jeszcze tak długo.
Tymczasem czekają mnie bardzo ciężkie chwile. Od 15 lat jestem - stary,
schorowany człowiek - nieustannie ciągany po sądach i komisjach. Wygląda na to,
że będą to robić do końca moich dni" Generał podkreślił, że w wypadku
zarzutów IPN "szczególnie oburzyło go sformułowanie >kierowanie
zorganizowanym związkiem przestępczym, który pozbawił polskich obywateli
wolności i naruszył ich prawa obywatelskie<". "Takie oskarżenia przedstawia się
członkom bandyckich szajek. To brak szacunku" - ocenił.
Gen. Jaruzelski zaznaczył, że nadal uważa, iż "stan wojenny był
ratunkiem dla Polski". "Jestem dumny z tego, że dzięki stanowi wojennemu
wszystkim nam - i Polakom, i Białorusinom, i Ukraińcom, i Rosjanom - udało się
uniknąć większego nieszczęścia. Gdybym nie wprowadził stanu wojennego,
przyszłyby radzieckie wojska" - dodał.
10 maja 2006 r. Generał
Jaruzelski stawił się na wezwanie prokuratora Piotra Piątka z katowickiego
oddziału IPN, który przyjechał do Warszawy by odczytać zarzuty i przesłuchać
Generała. W.Jaruzelski odmówił składania wyjaśnień ale wydał oświadczenie po
zapoznaniu się ze stawianymi mu zarzutami. Zwraca się w nim m.in. o
udostępnienie pełnych akt sprawy.
Tu
pełny tekst oświadczenia.
7 czerwca 2006
r. „Nie
ma podstaw, by wszcząć procedurę odebrania gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu
wojskowej emerytury” –
podała Polska Agencja Prasowa powołując się na MON. Nawet w ocenie wiceministra
Obrony Narodowej Aleksandra Szczygły emeryturę można odebrać jedynie
osobie, której prawomocnie udowodniono, że w latach 1944-56 w związku ze służbą
w Informacji, prokuraturze wojskowej lub sądach wojskowych stosowała represje
wobec podejrzanych o działalność na rzecz niepodległości.
22 czerwca 2006 r. W.Jaruzelski wziął udział w
promocji pamiętników Mieczysława Rakowskiego. Na zdjęciu poniżej ze Zbigniewem
Siemiątkowskim.
Lato 2006 r. Startuje oficjalna
strona internetowa gen. Jaruzelskiego pod adresem
www.wojciech-jaruzelski.pl a
także www.jaruzelski.eu .
Sierpień 2006 r. Generał
Jaruzelski przygotował komentarz dla tygodnika "Przegląd" w sprawie protokołów
jego rozmów z politykami niemieckimi będący obszerną analizą stosunków polsko-niemieckich na
przełomie lat 80. i 90 XX wieku. (Pełny
tekst)
19 września 2006 r. Sąd
Okręgowy w Warszawie wznowił proces gen. Wojciecha Jaruzelskiego i innych
oskarżonych - głównie oficerów wojska w stanie spoczynku, stojących pod zarzutem
sprawstwa kierowniczego wydarzeń na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
27 września 2006 r. Sąd
Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Jana Przedpełskiego, który domagał się od
Pana Generała Wojciecha Jaruzelskiego przeprosin za jego wypowiedź o długach
Lidii Przedpełskiej - przedwojennej właścicielki domu, w którym Generał obecnie
mieszka.
Grudzień 2006 r. Wojciech
Jaruzelski ogłosił tekst pt. "Starsi o 25 lat" z okazji rocznicy wprowadzenia
Stanu Wojennego. (Pełny
tekst tu)
17 kwietnia 2007 r. Instytut
Pamięci Narodowej zakończył śledztwo przeciwko autorom stanu wojennego -
Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi (w sumie aktem oskarżenia
objęto 9 osób) i skierował przeciwko nim akt oskarżenia do Sądu Rejonowego
Warszawa Śródmieście. Wojciech Jaruzelski, jako stojący na czele utworzonej w
nocy z 12 na 13 grudnia 1981 Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, został
oficjalnie oskarżony o zbrodnię komunistyczną, polegającą na kierowaniu
"związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie
przestępstw" oraz o podżeganie członków Rady Państwa PRL (organ ten formalnie
wprowadził stan wojenny w PRL) do przekroczenia ich uprawnień poprzez uchwalenie
dekretów o stanie wojennym w czasie trwającej sesji Sejmu PRL - wbrew
obowiązującej wówczas Konstytucji.
Wcześniej gen.Jaruzelski złożył w IPN ponad 200
wniosków dowodowych, które odrzucono w całości. Pełny tekst wniosku opublikowana
na stronie Generała
http://www.wojciech-jaruzelski.pl/show_akt.php?id=15
Wśród głównych materiałów dowodowych przesłanych
przez gen.Jaruzelskiego do IPN i potwierdzających jego niewinność znalazły się
m.in.
-
Sprawozdanie stenograficzne z 18 posiedzenia Sejmu PRL z
25-26 stycznia 1982 roku w tym:
wystąpienie Prezesa Rady Ministrów Wojciecha Jaruzelskiego.
- Uchwała
Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 25 stycznia 1982 r.
-
Sprawozdanie stenograficzne z 39 posiedzenia Sejmu PRL, z 21
lipca 1983 roku, w tym:
wystąpienie Przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego.
- Listy
obecności posłów na 18 i 39 posiedzeniach Sejmu, wraz z wynikami głosowań w
sprawie Ustawy i Uchwały z 25 stycznia 1982 roku oraz Uchwały z 21 lipca
1983 roku - z wyszczególnieniem jacy posłowie byli za ich przyjęciem, kto
był przeciwny, a kto wstrzymał się od głosu.
-
Dokumentacja IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR, który odbył się
w dniach 14-20 lipca 1981 roku, w tym:
referat
wygłoszony przez I Sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię oraz wystąpienie
Prezesa Rady Ministrów PRL Wojciecha Jaruzelskiego.
- Dyskusja
opublikowana w nr 78 „Robotnika” z 27 sierpnia 1981 roku z udziałem:
Bronisława Geremka, Jacka Kuronia i Jana Lityńskiego, sygnalizująca
katastrofalny rozwój wydarzeń, grożący wojną domową oraz interwencją.
- Wywiad z
Lechem Wałęsą opublikowany w „Sztandarze Młodych” z 1-3 maja 1981 r.
- Wypowiedź
Leonida Breżniewa z 1 marca 1982 roku: "Gdyby komuniści ustąpili drogi
kontrrewolucji, gdyby drgnęli pod wściekłymi atakami wrogów socjalizmu, losy
Polski, stabilność w Europie, a również na całym świecie byłyby zagrożone".
To oficjalne, opublikowane w prasie stwierdzenie nie wymaga komentarza.
Powinno znaleźć się w aktach sprawy - napisał we wniosku dowodowym
gen.Jaruzelski.
- „Rozmowy
watykańskie arcybiskupa Bronisława Dąbrowskiego” książka wydana nakładem
Instytutu Wydawniczego PAX w 2001 r.
Jednocześnie gen.Jaruzelski
wniósł o uzyskanie zeznań m.in. od:
-
Michaiła Gorbaczowa
-
Aleksandra Haiga – Sekretarza Stanu USA.
-
Margaret Thatcher – Premier Wielkiej Brytanii.
-
Helmuta Schmidta – kanclerza RFN
-
Francesco Cossigi – Prezydenta Republiki Włoskiej (Ten
ostatni przebywając prywatnie w Polsce w 1993 roku, zaprosił
W.Jaruzelskiego do Ambasady Włoch. W obecności Ambasadora oraz
towarzyszącego mu polskiego dziennikarza Włodzimierza Łozińskiego powiedział
– Generał odtwarza z pamięci – „Wiem, że ma Pan kłopoty (Generał
stawał wówczas przed sejmową Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej) –
może Pan powołać mnie na świadka”. Nawiązał do tego w 2001 roku, w
czasie spotkania z Genrałem w Rzymie.
20 kwietnia 2007 r.
Kolejni laureaci Pokojowej Nagrody Nobla występują w obronie generała
Jaruzelskiego. Michaił Gorbaczow w
liście do Sejmu poparł wszystkie działania generała w czasie stanu wojennego i
dodał, że nie był on zbrodniarzem. Lech Wałęsa oświadczył natomiast: "Zawsze
byłem przeciwnikiem Jaruzelskiego, jak wiadomo, ale muszę powiedzieć dwie
rzeczy. Po pierwsze Jaruzelski nie był zobligowany do zawarcia porozumienia z
'Solidarnością', a jednak to zrobił". Proces autorów stanu wojennego i
zarzuty, jakie za wprowadzenie stanu dostał Jaruzelski, Wałęsa nazywał "porachunkami
z własną przeszłością". "Przeciwny jestem wszelkiej wendecie i doraźnej
sprawiedliwości" - dodał były prezydent. "Sowieci dla Polaków byli z całą
pewnością gorsi od Jaruzelskiego" - dorzucił. "Musimy być sprawiedliwi.
Rodzina Jaruzelskiego walczyła o te same nasze sprawy, o wolną Polskę. Generał w
innej historii i innym kontekście byłby wielkim człowiekiem. Również dlatego, że
ma wielką inteligencję" - twierdzi Lech Wałęsa. Dlatego uważa, że obecne
władze nie powinny dopuścić do procesu generała. Według niego, to tylko dzięki
Jaruzelskiemu "Solidarność" dogadała się z władzą i nie było krwawej rewolucji.
"Do tego połowa Polaków wciąż twierdzi, że generał postąpił słusznie,
wprowadzając stan wojenny" - stwierdził Wałęsa.
4 lipca 2007 r. - Światowe Forum
Polityczne, które skupia wielu wybitnych polityków, przekazało gen. Wojciechowi
Jaruzelskiemu następujący list datowany na 4 lipca: My,
członkowie-założyciele Światowego Forum Politycznego, uważamy za konieczne
wyrażenie poważnego zaniepokojenia haniebną kampanią politycznych prześladowań
wymierzoną przeciw naszemu koledze i przyjacielowi Wojciechowi Jaruzelskiemu.
Generał Jaruzelski jest mężnym żołnierzem i patriotą, który bronił swego kraju.
Walczył z nazistami, kiedy stawką była przyszłość państwa. Nie przestał służyć
swemu państwu w mrocznych latach zimnej wojny i dał z siebie wszystko, by bronić
jego suwerenności i godności. To generał Jaruzelski, w czasach gdy kraje Europy
Wschodniej zdobyty szansę na niezależny i demokratyczny rozwój, użył swego
autorytetu, aby zainicjować demokratyczne procesy i pomógł stworzyć instytucje
demokratycznego rządu w swoim kraju. Fakt, że ten cenny syn Polski stał się
ofiarą niesprawiedliwych ataków i politycznej mściwości, jest niepokojący i
stwarza obawy co do demokratycznej przyszłości kraju, dla którego generał
Jaruzelski tak wiele zrobił. List ten podpisali:
Michaił Gorbaczow -przewodniczący Światowego Forum Politycznego, Aleksander
Bessmertnych - b. minister spraw zagranicznych Rosji, Benazir Bhutto -b. premier
Pakistanu, Giullietto Chiesa - deputowany Parlamentu Europejskiego, dziennikarz
(Włochy), Francesco Cossiga - b. prezydent Włoch. Gianni De Michelis -b.
minister spraw zagranicznych Włoch, Andriej Graczew - przewodniczący komitetu
naukowego Światowego Forum Politycznego, Marshal Goldman, Kathryn Wasserman
Davis -emerytowani profesorowie rosyjskiej gospodarki w Wellesley College na
Harwardzie, Guyla Horn - b. premier Węgier, Jack E Matlock jr. -b.ambasador USA
w ZSRR, Rolando Picchioni, dyrektor wykonawczy Światowego Forum Politycznego,
Michel Rocard - b. premier Francji, Robert Skidelski - członek Izby Lordów (W.
Brytania), profesor historii gospodarczej na uniwersytecie Warwick.
Luty 2008 r. Gen.
Jaruzelski trafił do szpitala w stanie przedzawałowym. Jak doniosła Trybuna w
kwestii zdrowia Generała: "w ciągu ponad 80 lat swojego życia stoczył jednak
na tym odcinku niejedną bitwę i z każdej wychodził zwycięsko – głównie dzięki
wytrwałości i samodyscyplinie. Nie zniszczyły go wojna, ani zesłanie na Syberię,
trudy służby na froncie i powojenny stres, gdy musiał decydować o losach kraju.
Wiarę w sens dalszej walki zaczął tracić dopiero ostatnio w wyniku represji
zafundowanych mu przez prawicowe rządy. Najbliższych b. prezydenta najbardziej
niepokoi bowiem brak jego motywacji do walki o zdrowie. – Czuje się tak, jakby
całe jego życie ktoś wyrzucił na śmietnik. Wykończyli nas – przyznała z żalem w
głosie Barbara Jaruzelska".
17 marca 2008 r. Edward Babiuch zeznając
w procesie w sprawie masakry robotników Wybrzeża stwierdził iż Gen. Wojciech
Jaruzelski był przeciwny użyciu wojska w grudniu 1970 r. Babiuch dodał, że
decyzje I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki co do użycia broni przekazywano
"dowodzącemu na Wybrzeżu wojskiem gen. Grzegorzowi Korczyńskiemu z pominięciem
Jaruzelskiego". Sam Jaruzelski mówił na początku procesu, że nie podał się do
dymisji w sprzeciwie wobec decyzji I sekretarza, bo uważał, iż "byłby to nic
nieznaczący gest, gdyż wtedy ministrem obrony zostałby gen. Grzegorz Korczyński,
który bezwzględnie realizowałby polecenia Gomułki".
7 maja 2008 r. Generał udzielił wywiadu
agencji Reuter's. "Stabilna Rosja(...) leży w interesie Zachodu. Należy
przeto wziąć pod uwagę historię Rosji i jej kompleksy" - powiedział gen.
Jaruzelski. Określając nowych przywódców Rosji jako "zimnych pragmatyków i
patriotów", generał zwrócił uwagę, że Moskwa uważa perspektywę rozszerzenia
NATO na państwa postsowieckie za "prowokację". Jego zdaniem, Europa powinna
szukać takiego układu bezpieczeństwa, który obejmie Rosję zamiast ją wykluczać.
"Polska musi naprawdę uważać, żeby nie siać w tej sferze niezgody" -
powiedział. Zapytany, czy Moskwa powinna mieć prawo weta wobec rozszerzenia NATO
o państwa należące niegdyś do jej strefy wpływów, gen. Jaruzelski odparł:
"Decyzja (w sprawie członkostwa Ukrainy i Gruzji) nie powinna być podejmowana
przeciwko Rosji, lecz powinna uwzględniać potrzeby obu stron". Wojciech
Jaruzelski powiedział, że nie dostrzega znaczenia amerykańskiej tarczy
antyrakietowej dla bezpieczeństwa Polski, ale nie sądzi, by umieszczenie jej
elementów w Polsce mogło doprowadzić do poważnego naruszenia stosunków między
Moskwą i Warszawą. "Moim zdaniem Rosja i Rosjanie uważają wszelkie tego
rodzaju obiekty - nie tylko w Polsce czy Republice Czeskiej, ale także na
przykład w Turcji - za kolejną próbę osaczenia jej" - powiedział.
8 lipca 2008 r.
Liderzy SLD, m.in. szef partii
Grzegorz Napieralski i przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak spotkali
się z gen. Wojciechem Jaruzelskim z okazji 85. rocznicy jego urodzin.
Jak poinformował rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita, szef SLD podkreślił iż Wojciech
Jaruzelski "jest i pozostanie mężem stanu, osobą, która w decydujących momentach
historii Polski zawsze służyła swojej Ojczyźnie". Napieralski zapewnił, że "ze
strony lewicy były prezydent zawsze może liczyć na wsparcie i obronę
historycznych racji, które przyświecały jego działaniom" - napisał Kalita. W
spotkaniu wzięli też udział posłowie Lewicy oraz przedstawiciele partii i
organizacji lewicowych.
30 lipca 2008 r. W procesie w
sprawie protestów na Wybrzeżu zeznawał Lech Wałęsa jako świadek. Oświadczył m.in
iż gen.Jaruzelski "w całym kompleksie jakąś tam winę ma, ale liczył się wtedy
czynnik polityczny. On tam dużej decyzji nie miał". Wskazujące na to iż
Generał jest w istocie ofiarą procesów geopolitycznych zeznania jego obrońca mec.
Łozińska oceniła jako "znakomite" z punktu widzenia obrony. Obaj prezydenci
uścisnęli sobie dłonie i odbyli krótką rozmowę.
12 września 2008 r. Przed warszawskim
Sądem Okręgowym rozpoczął się proces autorów Stanu Wojennego. Zdaniem IPN-u
zbrojnym związkiem zawiązanym w celu popełniania przestępstw kierował Wojciech
Jaruzelski jako premier, przewodniczący KOK, minister obrony narodowej i to on
jednoosobowo podejmował najważniejsze decyzje.
12 października 2008 r. Na łamach
"Przeglądu" apel w obronie gen. Jaruzelskiego ogłasza Aleksander Kwaśniewski.
Wzywa w nim m.in.: "Jestem pewien, że bolą go nie tyle ataki małych ludzi,
ile fakt, że my jesteśmy cisi. Nie wolno nam milczeć! Nie możemy dać się
zakrzyczeć! Bronię Generała Jaruzelskiego! Polska prawica, tym razem w barwach
PO, w barwach rządu Donalda Tuska, zdecydowała się na polityczną dintojrę. Tak
odbieram pomysł zabrania emerytur członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego,
atak na gen. Wojciecha Jaruzelskiego, chyba nieprzypadkowo skorelowany z
rozpoczętym procesem autorów stanu wojennego. Tu trzeba mocnych słów i
stanowczego protestu!".
25 października 2008 r. Zakończono
budowę I linii warszawskiego metra, oddając w tym dniu do użytku trzy ostatnie
stacje (Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny). Budowę podjęto z inicjatywy gen.
Jaruzelskiego (ogłoszonej w przemówieniu ze stycznia 1982), który nie został
jednak zaproszony na uroczyste otwarcie. Otrzymał jednak pismo gratulacyjne od
prezydenta miasta.
27 października 2008 r. Gen. Jaruzelski
zakończył przed Sądem Okręgowym w Warszawie wyjaśnienia w procesie autorów stanu
wojennego z 1981 r. Wyjaśnienia generała trwały pięć kolejnych dni procesu. W
spisanej wersji liczą ponad 200 stron. We puencie odniósł się on do zarzutu,
jaki stawia mu IPN: kierowania związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym. W
szczególności oświadczył: "Z tej absurdalnej tezy wynika, że oskarżeni byli
jednocześnie nielegalną organizacją i legalną władzą - mówił. - Według tego
artykułu z kodeksu sądzeni są hersztowie zbrodniczych gangów i mafii.
Postawienie mnie w takiej roli jest dla mnie osobistą zniewagą i godzi też w
dobre imię tych, którzy poparli stan wojenny".
18 listopada 2008 r. Gen. Wojciech
Jaruzelski wziął udział w pogrzebie Mieczysława Rakowskiego na warszawskich
Powązkach. W przemówieniu nad grobem powiedział m.in.: "Myślałem że ty jako
młodszy będziesz mnie żegnał. Dziś ja pogrążony w głębokim smutku i żalu żegnam
ciebie!" oraz "Chciałoby się powiedzieć za Sienkiewiczem: larum grają, a
ciebie nie ma, nie wstajesz, ale przecież wciąż jesteś. Pozostaje twoja wielka
spuścizna, cała biblioteka książek, artykułów, dzienników, wywiadów i
wypowiedzi, a przede wszystkim żyjesz w ludziach, w sercach nas tu obecnych i
nieobecnych"
5 lutego 2009 r. Generał Jaruzelski
wziął udział w uroczystej konferencji z okazji 20. rocznicy rozpoczęcia obrad
Okrągłego Stołu. Odbyła się ona w Sali Kolumnowej Sejmu i zgromadziła dużą
część uczestników wydarzeń z przed 20. lat, których Wojciech Jaruzelski był
głównym inicjatorem. Na konferencji dawny lider "Solidarności" i uczestnik
Okrągłego Stołu - Władysław Frasyniuk wystąpił z inicjatywą wzniesienia pomnika
Wojciecha Jaruzelskiego w uznaniu jego zasług dla demokratyzacji kraju.
Reakcja Generała była życzliwa, ale nie okazał się on zwolennikiem stawiania już
pomników na swoją cześć.
"Niezwykle
cenię i szanuję pana Władysława Frasyniuka, chociaż
byliśmy po dwóch stronach politycznej barykady. Ale szanuję go jako przywódcę
robotniczego Wrocławia, i w szerszej skali. Jestem bardzo rad, że on uznaje
jakiś mój udział w pozytywnych przemianach, które odbyły się w Polsce"
- mówił gen. Jaruzelski. "Tą
jego ocena mojej osoby - czuję się nią bardzo ujęty".
Dodał jednak:
"Nie,
nie chcę mieć żadnego pomnika" -
mówi Jaruzelski.
"Nie jest mi to do niczego potrzebne. Tych słów nie należy zresztą przyjmować
mechanicznie. To ma wymiar bardziej symboliczny. Jakiegoś uznania. To nie chodzi
o pomnik z betonu czy jakiegoś innego materiału. Nie wolno tego tak upraszczać.
Raczej trzeba to zinterpretować tak, że Władysław
Frasyniuk potrafi obiektywnie, sprawiedliwie spojrzeć na mnie -
swojego ówczesnego przeciwnika - i uznać moją rolę w procesach, które się
dokonały".
6
lutego 2009 r. Prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę odbierającą
przywileje emerytalne członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Wojciech
Jaruzelski mógł zachować wysokie świadczenia, przechodząc na emeryturę
prezydencką, oświadczył jednak, że tego nie zrobi tego.
"Ja nie
zastanawiałem się nad przejściem na emeryturę prezydencką i nie zastanawiam. Takich
kroków nie podejmę. To poniżej mojej oficerskiej godności, zwłaszcza, gdy inni
oskarżeni takiej możliwości nie mają"
- powiedział Generał. Przypomniał też, żże wiele lat temu sam wybrał emeryturę
wojskową, bo przez większość kariery był oficerem.
"Pozostaję
przy wszystkich przykrych tego konsekwencjach" -
zadeklarował.
Pozostałe rozdziały:
Część 1.
Dzieciństwo i wojenna młodość: od lipca 1923 r. do końca 1946 r.
Część 2.
Żołnierz zawodowy: od kapitana do generała dywizji - początek 1947 r. do
kwietnia 1968 r.
Część 3.
Minister obrony narodowej: od kwietnia 1968 r. do lutego
1981 r.
Część 4.
Premier: od lutego 1981 r. do listopada 1985
r.
Część 5
Przewodniczący Rady Państwa: od listopada 1985 r. do lipca 1989 r..
Część 6.
Prezydent PRL i III RP: od początku lipca 1989 r. do końca 1990 r.
Część 7. W
latach transformacji: od początku 1991 r. do chwili obecnej.
Indeks
życiorysu
Strona główna
Osoby posiadające kartę
dźwiękową mogą w tle wysłuchać melodii piosenki "Moskwa" Oliega Gazmanowa